Wkrótce po tym jak zamie₧cili₧my na kompakcie amulator Amigi redakcyjny telefon rozgrzaÆ siæ do czerwono₧ci, a rozgoråczkowani kandydaci na wirtualnych amigantów bombardowali nas pro₧bami, groªbami i ºådaniami. Typowa rozmowa brzmiaÆa mniej wiæcej tak: "No co jest?! Co za numery robicie?! Ten program nie dziaÆa! Czemu nie dziaÆa?! Jak go uruchomiì? Co mam zrobiì by dziaÆaÆ?! Ja chcæ Amigææææ!". Po trzech dniach wszyscy byli₧my juº okropnie zachrypniæci, a pomysÆodawca zamieszczania tego emulatora ledwo uniknåÆ linczu. Postawili₧my mu ultimatum - albo stworzy szczegóÆowy opis obsÆugi tego programu albo wbijemy go na tæpy pal. Po 0,3 sekundy namysÆu Dºosef doszedÆ do wniosku, ºe jest zbyt mÆody by umieraì. Mamy nadziejæ, ºe wykorzystanie informacji zawartych w poniºszym opisie pozwoli wam aº do bóu oczu napawaì siæ amigowskimi programami. A nas wyzwoli od nieustannego brzæku telefonu.
Wyczerpani nerwowo redaktorzy CD-Action
Jak poskromiì przyjacióÆkæ, czyli Amiga dla opornych
1. Przygotowujemy dyskietki 3 1/2 DD. Formatujemy je poleceniem format a: /F:720.
2. Na jednå z nich nagrywamy pliki transdis i transrom z podkatalogu AMIGA katalogu emulatora.
3. Pakujemy dyskietki do plecaka i biegniemy do kolegi z Amigå 500/500+/600.
4. Najpierw uruchamiamy (oczywi₧cie na Amidze) programik transrom skierowujåc jego wyj₧cie do pliku kick.rom (poleceniem transrom >kick.rom). SzczegóÆy napewno bædzie znaÆ wÆa₧ciciel ,przyjacióÆki'. W ten sposób mamy juº zgrany Kickstart - autokonfigurujåcy siæ odpowiednik pecetowego BIOSa.
5. Teraz moºemy skopiowaì jakie₧ programy, na poczåtek najlepiej system operacyjny, czyli Workbench. Nastæpnie wkÆadamy dyskietkæ instalacyjnå do stacji dysków Amigi i uruchamiamy programik transdis, znowu skierowujåc wyj₧cie do pliku. Uwaga! Musi siæ to odbywaì na twardym- lub ram-dysku, poniewaº plik
wynikowy bædzie miaÆ objæto₧ì 900 Kb, czego nie pomie₧ci jedna dyskietka.
6. WÆa₧nie, jak wiæc potem przegraì ten plik? Najpro₧ciej bædzie skompresowaì go jakim₧ amigowym odpowiednikiem pecetowego pakera, np pkzipem lub lha. Po kompresji bez problemu zmie₧cimy go w 720 Kb.
7. Kiedy juz mamy wszystko gotowe, wracamy do domu i rozpakowujemy wszystkie dyskietki do katalogu emulatora Amigi, jednocze₧nie nadajåc im (to waºne!) rozszerzenie adf. Plik z obrazem dyskietki, z której chcemy
uruchamiaì system (czyli najlepiej z Workbenchem) nazywamy df0.adf. Oczywi₧cie do tego katalogu kopiujemy równieº plik z kick.rom.
8. Teraz moºemy juº uruchomiì uae.exe. Je₧li wszystko siæ udaÆo, powinna nas powitaì "ºebrzåca råczka z dyskietkå". Je₧li nie... Cóº, trzeba siægnåì do dokumentacji, gdzie jest to opisane duºo bardziej szczegóÆowo, choì niestety nie po polsku.
W kaºdym razie caÆa redakcja CD-Action byÆa ₧wiadkiem, ºe poprawnie zainstalowany emulator Amigi dziaÆa. Dajemy na to zbiorowe sÆowo honoru.
Dºosef
Ps. Posiadajåcym dostæp do internetu przydaì moºe siæ adres: